Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum Forum maturalnej klasy 3B Strona Główna

Andrzej Lepper

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum maturalnej klasy 3B Strona Główna -> HuMoR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
skubany




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:37, 02 Gru 2006 Temat postu: Andrzej Lepper

Jest to najsilniejszy pokemon na świecie. W walce o miejsce w sejmie pokonał Pikachu i Magikarpia. Renata Beger nauczyła go ataku kurwikami, co w połączeniu z jego atakiem widłami daje niesamowity efekt. Na 10 poziomie zyskuje +3 do blokady dróg i umiejętność "obiad na mównicy", która daje mu +2 kondycji na 3K6 tur. Na poziomie 20 jest dodawany atak zwany "zbożem w tory" przez co jego przeciwnik traci do kilku milionów złota i punktów ogłady (przy czym nie ma możliwości rzucić kością K6). Wraz z osiągnięciem 30 poziomu zyskuje on umiejętność "immunited", która daje mu odporność na wszelkie czary, zaklęcia oraz szkodliwe artefakty. Prawdopodobnie posiada mistyczne kalesony boga słońca Heliosa dodające mu +3 do charyzmy i rzucające na niego czar "Wieczne solarium". Co każdy następny poziom dostaje nową umiejętność:

31. Wieczne Solarium +2 no i siłka (0,00000001 kg)

32. Kula opalania

33. Cios krytyczny widłami

34. Zabójczy śmiech (Ale jak można prostytutke zgwałcić ?!)

35. Kula opalania +3

36. Hehe Hehe Hehe

37. Morda psa

38. Transmutacja: Świniak

39. Transmutacja: Knur

40. Dominacja: Ojciec Satan

41. Zmiana w prostytutkę i gwałcenie wszystkich

42. Kop z ćwierć obrotu

43. Obsadzanie ludzi na tyłach wroga

44. Posiadanie "Stymulatora lotu" od Wiśieskiego

45. Super atak głosem (Balcerowicz musi odejść) I ostateczny cios - Pokonanie zła i siad na tronie prezyrwodenckim

(Wcześniej wspomniany atak "Opalona twarz" jako iż nie został rozpracowany [i <prawdopodobnie> nie zostanie], nie znalazł się na liście)


OD ZERA DO BOHATERA

Dawno temu za górami
za PGRu murami
mieszka Andrzej rolnik skromny
(chociaż ciągnik miał ogromny)
raz chciał kupić nową bronę
(przydałoby się i żonę!)
lecz na targu w Targowicy
szła dzieczyna (cud!) w spódnicy
w oczach miał coś takiego
(z nóg cię zwalało kolego!)
Krzyknął Andrew "O, człowiecze!"
no i do niej zaraz rzecze:
"Miła pani mi pozwoli
Andrzej jestem, może Coli
napić się gdzieś poszlibyśmy
skoro się już poznaliśmy"
"Miło mi jest, jam Renata
lecz czy mi pozwoli tata?
Przecie Cola to z Zachodu
kapicośtam pełna smrodu"
"Tyć się nie martw ja cię chronię
przed ojczulkiem cię obronię"
I wypili szklankę Coli
nawet dwie i trzy, do woli!
Tak znajomość się zaczęła
kiedyś Renia go objęła
"Chcę byc z tobą już forever
I cię nie opuścić never!"
"To choć babe uciekniemy
sami dom swój zbudujemy!"
"Ja nie wrócę już do domu?
Mamy uciec pokryjomu?!"
Biedna Renia cała płacze
Aż tu nagle kaczka kwacze
To nie kaczka to koleżka
Co we wsi sąsiedniej mieszka
Rzecze tedy do Andrzeja:
"Nie bój żaby druhu stary
Zrobię ci w mig czary mary
I zbuduje domek wielki
możesz zdjąć już stare szelki
I porzucić łany zboża
Teraz będziesz pan Pomorza!
A Renaty ojciec wtedy
nie napyta wam już biedy"
"Lechu, Lechu co ty pleciesz
nie odwdzięcze ci się przecież!"
"Andrzej, we właściwym czasie
gdy więcej będziesz miał w pasie
gdy w gazetach cię opiszą
(gliniarze cię już nie spiszą)
wtedy może mi przysługę
wyświadczysz, na razie długiem
więc się wogle nie przejmójcie
Od dziś mówię do Cię wójcie!
Jutro może wojewoda
teraz gadać o tym szkoda"
Andrzej pięknie mu dziękował
rączki godnie ucałował
i już nigdy od tej pory
miał nie zajrzeć do obory
I z Renatą zamieszkali
no bo bardzo się kochali
I już w całym wielkim świecie
(no, nie w świecie, lecz w powiecie)
byli zanani i lubiani
(lecz przede wszystkim nadziani)
Trochę czasu upłynęło
(Parę wiosen już minęło)
Gdy pan Andrzej posłem został
(i godziwą dietę dostał)
dnia pewnego słonecznego
ktoś zapukał znów do niego
"Witaj stary przyjacielu
nie byłem tu od lat wielu
Andrzej widzę że w tym czasie
już przytyłeś nieco w pasie
i nie jeździsz już traktorem
i zamknąłeś swą oborę
Tak się trzymaj mój ziomalu
ale tymczasem pomału
mógłbyś starą obietnice
spełnić ja wtedy Cię wice
wicepremierem mianuje
bo pomocy potrzebuje"
"Ależ wszystko co w mej mocy
zrobię, nawet w środku nocy!"
"Extra Adrew, git i byczo
(uśmiechnął się tajemniczo)
musisz tylko drobną sprawę...”
„Lechu, chciałbyś może kawę?”
„Tylko jedną drobną sprawę…”
„Yes, no problem. Chcesz tą kawę?”
„Dobra, dawaj, ze śmietanką!
Andrzej brzdęknął jakąś szklanką
Zaraz wrócił, przyniósł kawę
I położył ją na ławę
Lech pił kawę w zamyśleniu
Andrzej patrzał nań w skupieniu
I po długim już milczeniu
Ku Andrzeja zaskoczeniu
Wyrzekł tylko jedno słowo:
„Koalicja!” i na nowo
Lechu począł siąpąć kawę
Andrzej zamknął oko prawe
Później lewe i po chwili
Sczerwieniał jakby jadł chili
A bynajmniej nie ze złości
Tylko go napadły mdłości
Bo się tego nie spodziewał
(a mdłości czasami miewał)
gdy się trochę opanował
no i wzrokiem nie świdrował
zabrał się do picia kawy
i omówił ważne sprawy
„Już nazajutrz w Kazia rządzie
Wicepremier Andrew siądzie!”
Rzekł prezydent, oczywiście
Tak się stało rzeczywiście

Andrzej teraz siedzi w rządzie
(i wygrywa także w sądzie)
Morał z bajki tej jest taki
Że gdy hodujesz buraki
Lub też pola masz pół ara
Możesz być premierem zaraz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum maturalnej klasy 3B Strona Główna -> HuMoR Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin